W najdłuższą noc w roku latarnie świecą ok. 16 godzin. Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie w 2024 roku oświetlenie zostało włączone już o godz. 15:32, a wyłączone dopiero o godz. 7:37 (dla porównania w najkrótszą noc oświetlenie uliczne jest włączone od godz. 21:00 do 4:18 dnia następnego).
Jak to się przekłada na rachunek za energię? Należność za energię wyniesie ok. 179 tys. zł brutto. To nieco więcej niż w 2018 roku, kiedy to za oświetlenie ulic podczas najdłuższej nocy w roku ZDM zapłaciła 162 tys. zł brutto. Wówczas jednak cena za 1 MWh była prawie dwa i pół razy niższa (ok. 530 zł) niż w 2024 roku (ok. 1 285 zł). Tak niski rachunek w tym roku jest efektem znacznie mniejszego poboru mocy przez oprawy SAVA.
W czasie 16 godzin uliczne oświetlenie zużyło zaledwie niecałe 139 MWh. Natomiast 6 lat temu warszawskie latarnie zużyły aż 306 MWh. Gdyby zużycie było takie samo w 2024 roku, za oświetlenie ulic w najdłuższą noc w roku rachunek za energię wynosiłby ponad 393 tys. zł. Oszczędności zostały uzyskane dzięki modernizacji oświetlenia.
Wymianę opraw na energooszczędne SAVY (zaprojektowane specjalnie dla Warszawy przez firmę LUG Light Factory) rozpoczęto 22 grudnia 2021 roku. To największy w Polsce projekt wymiany opraw oświetleniowych. Obecnie projekt modernizacji oświetlenia jest na ukończeniu.
Wymiana opraw przyniosła oszczędności ponad 46 mln zł w skali roku. To również ogromna redukcja emisji CO2 – ekwiwalent posadzenia blisko 4,2 mln drzew.
Ważnym aspektem jest również wpływ nowego oświetlenia na bezpieczeństwo użytkowników stołecznych dróg.
Fot. ZDM
Źródło: ZDM